Myślę, że to jest najodpowiedniejsze miejsce, aby o tym wspomnieć. Pisząc ten post, jest was aktualnie, aż 30! Jestem bardzo mile zaskoczona! Chciałabym osobiście podziękować, ale jak widać, nie mogę! Dziękuję!
Chyba zacznę od filmu. Filmu, który po prostu zawładnął mną. Jako, że jest to moje pierwsze podsumowanie, przedstawię Wam twórczość, którą oglądałam stosunkowo niedawno, bo chyba w wakacje. A jest nią - INTO THE WILD. Nie wiem dlaczego go kocham. Po prostu jest i będzie dalej tkwił we mnie. Spodziewam się, że i tak praktycznie nikt go nie obejrzy, bo jestem mało przekonująca, ale osoby, które jednak się skuszą, nie będą żałować.
Nie jestem osobą dość typową. Nie słucham popu, ani żadnej komercyjnej No może trochę, czasami... Na co dzień gustuję raczej w Indie Rock, Pop lub Folk. Nie owijając w bawełnę - ALT J - BREEZEBLOCKS.
Jak dla mnie wybrałaś najlepsze rzeczy na podsumowanie miesiąca!:)
OdpowiedzUsuńwww.niekontrolowanee.blogspot.com
A no i zaobserwowałam :)
OdpowiedzUsuńlubię takie posty! :))) oby takich więcej tzn. podsumowania. Podoba mi się Twój blog jest taki przejrzysty Pozdrawiam ps. Obserwuję http://the-hearty.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚliczny wygląd bloga, to po pierwsze. Lubię takie miłe dla oka, przejrzyste cuda :)
OdpowiedzUsuńHaha kurczę, coś nas łączy - też uwielbiam makarony. Niestety mam słabszy metabolizm niż Ty i nie mogę sobie pozwolić na to, by wcinać je tak często, jakbym chciała. Zazdroszczę :)
Bardzo fajna notka, pozdrawiam! [http://magia-ukryta-w-slowach.blogspot.com/]
Dla mnie i moich znajomych styczeń również był bardzo owocny miesiąc :)) gratuluję sukcesu na blogu! Chyba sama spróbuję makaronu, brzmi bardzo zachęcająco! :D
OdpowiedzUsuńscar-never-fade.blogspot.com
Ciekawy blog i ładny design zostawiam kom :)
OdpowiedzUsuńLubię takie podsumowania :) Bardzo fajnie piszesz, gratuluję 30 obserwatorów i życzę dalszych blogowych sukcesów ;)
OdpowiedzUsuńatramkablog.blogspot.com
Makaron jest pyszny, najbardziej lubię ze szpinakiem w sosie serowym :-)
OdpowiedzUsuńJa za makaronem nie przepadam i też nie za bardzo mogę go jeść. Jakbym ja miała wybrać danie na podsumowanie stycznia to byłby to niewątpliwie kurczak gotowany na parze z marchewką :)
OdpowiedzUsuńJa także lubię tak przyrządzonego kurczaka ;) Szczerze, najchętniej na podsumowanie stycznia wybrałabym wszystko! Uwielbiam jeść.
Usuńodkąd studiuję makaron na stałe zagościł w moim menu, bo robi się go szybko i można dodać praktycznie wszystko. ;) a odkąd byłam pierwszy raz we Włoszech, to zakochałam się w nim jeszcze bardziej. ;) a moim daniem stycznia bezapelacyjnie była pizza z szynką parmeńską i serkiem pleśniowym. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
Z makaronowych dań najbardziej uwielbiam PESTO!<3 jadłabym codziennie ;)
OdpowiedzUsuńJeżeli ciekawi Cie co oznaczają loga znanych marek odzieżowych, zapraszam na nowy wpis! :)
http://www.littlecupofart.pl/2015/02/co-kryje-sie-za-logami-synnych-marek.html
Makaron jak dla mnie jest baaardzo dobry i czasem go jem ;) Fajnie piszesz ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto na obiad gotuję makaron z kurczakiem i sosem. ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę szybkiego metabolizmu :) Pozdrawiam i mam ochotę teraz na makaron :)))
OdpowiedzUsuńhttp://krainakobiety.blogspot.com/
mmm makaron.. :) Dla mnie styczeń też był cudowny !! :)
OdpowiedzUsuńMasz ochotę zajrzeć do mnie ? Zapraszam Cię :
daisy-bloog.blogspot.com
ach makaron, makaron. jedna z lepszych rzeczy, nawet sam bez niczego, albo z twarogiem:D
OdpowiedzUsuńobserwacja?
http://sliwkowapanna.blogspot.com/
ooo,zazdroszczę szybkiego metabolizmu :*:( ja na każdym kroku muszę uważać co jem i ile.. :( :*
OdpowiedzUsuńfajny post. ja w styczniu za wiele nie robiłam. :)
OdpowiedzUsuńhttp://dianaashe.blogspot.com/
Teraz mam ochotę na makaron <3 Najlepsze rzeczy wybrałaś <3
OdpowiedzUsuńhttp://wyscig-to-moje-zycie.blogspot.com/
http://truskawkowa-gaba.blogspot.com/ zapraszam do mnie!
OdpowiedzUsuńmmm też uwielbiam makaron i ciągle się nim zajadam! :)
OdpowiedzUsuń♡ paaula-fotografia.blogspot.com